Forum Ogrodnicze Oaza

Moi Drodzy, zapraszam do mojego ogrodu, który wiekszość z Was dobrze zna... Powstaje od ponad 5 lat w wyniku pasji, wyniesionej jeszcze z rodzinnego domu, i podpatrywania od dziecka (wtedy jeszcze bez większego zainteresowania) poczynań mojej babci - miłośniczki róż i hortensji... Bez ogrodu nie mogłabym teraz funkcjonować - daje mi siłę do zmierzania się z codziennością, energię i radość z każdej wolnej chwili...
Mój ogród mieści się na wsi, pod Warszawą, ma 1350m i położony jest wśród brzóz, które uwielbiam... Na rabatach można zobaczyć dużo liściastych i iglastych krzewów, które stanowią szkielet ogrodu, ale też całkiem pokaźną liczbę róż, hortensji, traw i innych bylinowych... Kilka fotek:

Pozdrawiam Was serdecznie!

Aguś jesteś i tu wpisuję się więc jako pierwsza

Witaj, witaj kochana

Aguś melduję się w Twoim pięknym ogrodzie i bardzo się cieszę, ze będziemy mogli go podziwiać

Aguś, super, że założyłaś wątek. Robi się coraz bardziej swojsko!

witaj Aguś

Keetee, Su (świetny avatar!), Agness, Dorota, Pam - witajcie kochani, miło widzieć tyle znajomych pysków

A tu dla przypomnienia zrealizowany kilka dni temu pomysł na taras:

Nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny: sadzenia, ustawiania, nowych roślin

Witaj Aguś nowym miejscu.
Cieszę się, że będę mogła dalej podglądać Twój ogród.

cześć Aguś -przyszłam się przywitać
mówiłam to już, ale z wielką checią powtórze - ten pomysł na taras jest po prostu bombowy!!!!

A ja ciekawa jestem tego zakątka ogniskowego .... miałam odpisać, ale zamknęli /znaczy admin zamknął/
Miałam także dodać, że inspiracje Danusi są bardzo, bardzo przydatne

Agusiu, no i spotkałyśmy się w nowym, przyjaznym miejscu!
Bardzo się cieszę, że mogę znowu spacerować po Twoim pięknym ogrodzie i podziwiać jego wspaniałe zakątki.
Lubię również czytać o twoich planach, marzeniach i zamierzeniach...

Witaj Dalu, powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie dnia bez spacerów po naszych zaprzyjaźnionych ogrodach, frapujących dyskusji, poraz i inspiracji... To wspaniale, że znowu możemy się spotykać w tym miejscu, które ma niesamowicie dynamiczny start
Pam, ja też jestem ciekawa, jak finalnie wyjdzie mi ten ogniskowy zakątek... Póki co, koncepcja stale ewaluuje, na szczęście chyba w tę dobrą stronę... A inspiracje są oczywiście bezcenne, chociaż i tak każdą trzeba uszyć na miarę pod nasz własny zakatek.
Marto, dziękuję! Cieszę się, że taras Ci się podoba Ja nie mogę się doczekać sadzenia róż i ich późniejszego kwitnienia... Póki co, przygotowujemy skrzynie - ocieplenie, folia, drenaż, ziemia... Będzie się działo!
Haluś, cieszę się, że zajrzałaś i że możemy odwiedzać się na bieżąco

Nic tak nie cieszy , jak spotkać znajome osoby w nowym , ale jakże przyjaznym miejscu . Witaj Aguś ...mam nadzieję ,że prace ruszą lada chwila , bo na dworze robi się coraz cieplej , a i dzień coraz dłuższy .
Oj , tak , będzie co podziwiać po wykonaniu wszystkich prac . Nie mogę się doczekać na finalne zakończenie . Jak już wszystko zacznie się rozrastać , to będzie widok !

Jagódko, jak mi miło, że również tu jesteś! Już wiem, że to miejsce to będzie prawdziwa oaza przy tylu znajomych, życzliwych osobach...
Czekam zatem na Twoje królestwo w różnych zdjęciowych odsłonach i pozdrawiam serdecznie:)

A dlaczego takie piękne donice puste stoją?
Ale plany ich przeznaczenia pewnie są... Jakie?
Pięknie u Ciebie, Aguś, pięknie...Tyle jeszcze trawnika do zagospodarowania!

Martusiu, witaj... Donice z przyczyn oczywistych stoją puste - czekają na cieplejsze dni i pierwsze nasadzenia
Na tarasie stoją też ogromniaste skrzynie drewniane, dopiero co wykonane, z przeznaczeniem na róże
Trawnik częściowo w tym sezonie zagospodaruję, pod palenisko, o którym na pewno będę pisać i zdawać relację zdjęciową w kwietniu
Serdeczności, A.

Agunia, przychodzę i ja. Ty to oblatana jesteś kobieta! Już masz aktywny podpis w stopce. Na razie tylko u ciebie go widziałam. Muszę też z tym pokombinować, bo bez tego trudno nam się będzie wkrótce znaleźć