Forum Ogrodnicze Oaza

Romko, zatulipaniło się u Ciebie! Ho ho!
Chyba też muszę kupować tulipany na kilogramy, zaczęły mi się podobać łany jednego koloru i kształtu, nawet mam pomysł, żeby zasiedlić nimi rabatę liliowcową, by się ładnie "minęły w czasie".

Fajnie, że się znalazły , jednak sformułowanie "dwa kilogramy" sugerowało, że będzie ich jednak trochę więcej . Chyba, że podzieliłaś je na porcje

Romciu
Tulipanowe portreciki wszystkie piękne
A to biało- czerwone zetawienie to akurat na czasie,na te dni przed nami

Jolu- (za kolaże) Miałam kiedyś taki pomarańczowy wiciokrzew i na nim było zawsze zatrzęsienie mszycy a potem miałam pomorski(bordowy) i było oki
Dorcia-sprawdzałam dzisiaj rodki i na jednym jest już kolor no i zrobiłam fotkę Twoim tulipanom i żurawkom.












Adrian-u mnie powoli już chyba też tulipany będą kończyć swój koncert.

Marysiu-z wiciokrzewem muszę spróbować bo jakoś powojniki nie za bardzo mnie lubią a pergola soi pusta,czymś muszę ją obsadzić.
Danielo-a wiesz,że to bardzo dobry pomysł,tulipany przed liliowcami? muszę sobie to zapisać.
Martuś-podzielone są na "kupki" biało czerwone W tym roku znowu zakupię kilka kilogramów 2/3 i tak znowu zginie
Aniu-wyjątkowo w tym roku udała się ta biało czerwona koncepcja.Nie pamiętam kiedy to 1-go maja było już prawie po kwitnieniu tulipanów.

Ale też nie pamiętamy, żeby z końcem kwietnia rozkwitały róże - nawet jeśli to tylko rugosy!

Masz rację Małgosiu,to wcale nie jest tak fajnie jak by nam się mogło zdawać bo teraz nim zakwitną kolejne, będzie posucha

Od razu widać po tych roślinach, że miały styczność z ręką fachowca - rosną jak ta lala .
Ciesze się bardzo!

Śliczny kolorek na rodku - ale to będzie widok jak rozkwitnie na całego .

Romcia, ja nie wiem o jaką pergolę chodzi i co tam może pasować, ale zapytam na wszelki wypad czy powojnik (bezproblemowy) Polish Spirit widziałaś/brałaś pod uwagę???
Ja go zakupiłam w tym roku! I żebyś mi nie zazdrościła

Te Dorci to żuraweczki

Iwonko, tam są i żuraweczki i żurawki - do to cały ciąg, w sumie chyba z 50 sztuk .

Romka byś wrzuciła foto tym zawijasem z gazonów.

Witam Was dziewczęta w piękny majowy poranek.
Dorcia-jak tylko lekko zajdzie słońce to zrobię fotkę.
Iwonko-obiecuję,że nie będę zazdrościć Na pergolę zamówiłam dwa wiciokrzewy,już są w drodze.
Mimo pięknej pogody,mam doła Mój syn kończy dzisiaj 47 lat i z czego tu się cieszyć? Boże! jaka ja jestem stara

A ja jutro kończę niewiele mniej , ale nie zamierzam się tym zamartwiać. Idę zaraz do ciężkiej pracy, bo na wszelkie doły robota najlepsza , czego i Tobie życzę, bo zawracanie sobie głowy rzeczami, na które nie mamy wpływu nie prowadzi do niczego dobrego . Zatem sio do ogrodu, korzystać z pięknej pogody

Romka, to on jest stary , a nie Ty .

Lecę dalej machać szpadlem .

Roma, twój syn to jeszcze młody człowiek. Jeszcze mu daleko do emerytury.

Martuś-właśnie jestem w ogródku i wybieram mlecze na gnojówkę No to jutro pijemy?
Dorcia-tylko nie machaj zbyt energicznie bo Ci szpadel z ręki może wylecieć i komuś krzywdę zrobić
Bożenko-i tu Cię zaskoczę Mój syn od miesiąca jest na emeryturze,tak samo jak mój zięć(od 2 lat) który jest ten sam rocznik.Umieli się chłopaki ustawić w życiu Nie to co my ,tyrać 40 lat

Jaki stary ,jaki stary ?? Już byś Roma chociaż udawała ,że nie jest tak źle
Ja tyle skończę w przyszłym roku ,koszmar.....

Czyżby syn chodził do pracy w mundurze ?

w mundurze zięć a syn górnik (ruda miedzi)
Na Jaśkowej szykują się remonty,wymiana okien,nowe schody no i malowanie całej chałupy
Obecnie jestem na etapie wybierania schodów.
Nasze obecne schody są już nie do zaakceptowania dla starszych ludzi Kto był u mnie to wie o czym mówię.
Monika-zobacz jakie mamy strome schody.

Romuś, znowu zaczynasz ze starością, a to mi żle robi na samopoczucie Ustaliłyśmy (jednogłośnie ), że jesteśmy młodsze od piramid, czyli nie jest żle
Jak zdemontujesz schody, to będziesz miała super półki na doniczki do ogrodu Doczep wsporniki albo zamontuj do ściany. Wspaniałe miejsce na rosliny. Że też nie mam czego zdemontować Na razie szukam zabezpieczeń na zapowiadane przymrożki Mam nadzieję, że się pomylili nasi znakomici znawcy klimatu i ominie nas ta katastrofa ogrodowa szerokim łukiem.

Taaak, schody coraz bardziej strome A my nadal młodzi Pozdrawiam majowo, brrr komu przeszkadzało to słońce Rozpadało się u mnie